Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem zespołu AS Livorno. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 30. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Michele Camporesego z Pordenone Calcio, a w 32. minucie Lucę Rizza z drużyny przeciwnej. Tymczasem piłkarze Pordenone Calcio nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 39. minucie bramkę zdobył Davide Gavazzi. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Luca Strizzolo. Trener Pordenone Calcio wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Davide Mazzocca. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Davide Gavazzi. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić wyrównującą bramkę. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Pordenone Calcio. Drugą połowę zespół AS Livorno rozpoczął w zmienionym składzie, za Matyję Bobena wszedł Enrico Del Prato. Zawodnicy gości otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 53. minucie gola wyrównującego strzelił Luka Bogdan. Przy zdobyciu bramki asystował Manuel Marras. W 57. minucie Luca Rizzo został zmieniony przez Michele Roccę. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy, arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Manuelowi Marrasowi i Patrickowi Ciurrii. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy AS Livorno w 67. minucie spotkania, gdy Manuel Marras zdobył drugą bramkę. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. W 71. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Matíasa Silvestrego z AS Livorno, a w 73. minucie Davide Mazzocca z drużyny przeciwnej. Chwilę później trener AS Livorno postanowił bronić wyniku. W 76. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Murila wszedł Moustapha Seck, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Drużyna AS Livorno nie obroniła wyniku i ostatecznie zremisowała mecz. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom AS Livorno: Michele Rocce w 78. i Svenowi Brakenowi w 80. minucie. Zespół AS Livorno niedługo cieszył się prowadzeniem. Trwało to 16 minut, drużyna gospodarzy doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Lucas Chiaretti. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Bramka padła po podaniu Michele De Agostiniego. W 90. minucie kartkę otrzymał Daniel Semenzato z Pordenone Calcio. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Zawodnicy gospodarzy dostali w meczu cztery żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy pięć. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany. 15 lutego zespół AS Livorno zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Cosenza Calcio. Tego samego dnia Benevento Calcio będzie gościć jedenastkę Pordenone Calcio.