Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 16 pojedynków zespół Empoli FC wygrał cztery razy, ale więcej przegrywał, bo pięć razy. Siedem meczów zakończyło się remisem. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu piłkarze AS Livorno nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 19. minucie Manuel Marras dał prowadzenie swojej jedenastce z rzutu karnego. Zawodnicy Empoli FC nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W 23. minucie bramkę wyrównującą zdobył Leonardo Mancuso. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. Od 36. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 62. minucie w zespole Empoli FC doszło do zmiany. Jacopo Dezi wszedł za Nedima Bajramiego. Chwilę później trener Empoli FC postanowił wzmocnić linię pomocy i w 63. minucie zastąpił zmęczonego Tommasa Fantacciego. Na boisko wszedł Filippo Bandinelli, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Chwilę później trener AS Livorno postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 66. minucie na plac gry wszedł Filip Raicevic, a murawę opuścił Davide Marsura. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Michele Rocce i Jacopowi Deziemu. W 76. minucie Andrea Luci został zmieniony przez Federica Vivianiego. W 82. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Jure'a Balkoveca z Empoli FC, a w 88. minucie Federica Vivianiego z drużyny przeciwnej. W tej samej minucie w zespole AS Livorno doszło do zmiany. Matteo Pallecchi wszedł za Svena Brakena. W drugiej połowie nie padły gole. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Sędzia w pierwszej połowie przyznał dwie żółte kartki zawodnikom Empoli FC, a w drugiej dostali tyle samo. Piłkarze gości dostali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej jedną więcej. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Natomiast jedenastka AS Livorno w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Obie drużyny będą miały 19-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 18 stycznia drużyna AS Livorno będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie ACD Virtus Entella. Tego samego dnia SS Juve Stabia będzie rywalem zespołu Empoli FC w meczu, który odbędzie się w Castellammare di Stabii.