Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 10 starć drużyna AC Pisa wygrała cztery razy i tyle samo razy przegrywała. Dwa mecze zakończyły się remisem. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Mariowi Piccinocchiemu z Ascoli Picchio. Była to 44. minuta starcia. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 52. minucie kartkę dostał Alessandro De Vitis z zespołu gości. Niedługo później trener Ascoli Picchio postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 63. minucie na plac gry wszedł Matteo Ardemagni, a murawę opuścił Mario Piccinocchi. Jedynego gola meczu strzelił Michele Cavion dla drużyny Ascoli Picchio. Bramka padła w tej samej minucie. Przy zdobyciu bramki pomagał Cristian Andreoni. W 69. minucie za Marca Pinatę wszedł Nicholas Siega. W następstwie utraty gola trener AC Pisa postanowił zagrać agresywniej. W 71. minucie zmienił obrońcę Gianmarca Ingrossa i na pole gry wprowadził napastnika Davide Moscardellego, który w bieżącym sezonie ma na koncie dwie bramki. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Od 74. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Ascoli Picchio oraz dwie drużynie przeciwnej. W 77. minucie Daniele Liotti został zmieniony przez Davide Di Quinzio, co miało wzmocnić drużynę AC Pisa. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Gianlucę Scamaccę na Alberta Gerba oraz Cristiana Andreoniego na Michele Troiana. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze obu drużyn otrzymali po trzy żółte kartki. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę zespół AC Pisa rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Frosinone Calcio. Tego samego dnia Benevento Calcio będzie gościć jedenastkę Ascoli Picchio.