Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Jedenastka Imolese Calcio wygrała jeden raz, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Pod koniec pierwszej połowy piłkarze Imolese Calcio nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 41. minucie na listę strzelców wpisał się Bismark Ngissah. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Imolese Calcio. Jedenastka Visa otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. Tuż po gwizdku sędziego oznaczającego drugą połowę meczu wynik ustalił Davide Voltan. W 55. minucie Bismark Ngissah został zastąpiony przez Emmanuela Latte'a. Niedługo później trener Imolese Calcio postanowił wzmocnić formację obronną i w 73. minucie zastąpił zmęczonego Lorenza Valeau. Na boisko wszedł Pio Schiavi, który miał za zadanie uspokoić grę w szeregach obronnych. W tej samej minucie Luca Belcastro został zmieniony przez Francesca Bolzoniego, a za Stefana Padovana wszedł na boisko Dardan Vuthaj, co miało wzmocnić zespół Imolese Calcio. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Alessandra Gabbaniego na Stefana Bottę. Trener Visa wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Alessandra Tasciniego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Francesco Grandolfo. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-1. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy dwie. Oba zespoły wymieniły po czterech zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę jedenastka Imolese Calcio będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie US Triestina Calcio. Tego samego dnia Reggio Audace FC będzie przeciwnikiem drużyny Visa w meczu, który odbędzie się w Reggio Nell'emilii.