Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą siedem razy. Jedenastka Rimini FC wygrała aż trzy razy, zremisowała tyle samo, a przegrała tylko raz. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W siódmej minucie wynik ustalił Luca Zamparo. Na murawie, jak to często zdarzało się Rimini FC w tym sezonie, pojawił się Marco Picascia, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 43. minucie Antonia Palmę. Rezultat meczu pokazał, że zmiana była dobrym posunięciem trenera. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Rimini FC. A kibice Visa nie mogli już doczekać się wprowadzenia Flavia Lazzariego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Alessandro Tascini. W 68. minucie Federico Gerardi zastąpił Danila Ventolę. W tej samej minucie Francesco Grandolfo został zmieniony przez Tomáša Malca, a za Daniele Pedrellego wszedł na boisko Orazio Pannitteri, co miało wzmocnić drużynę Visa. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Maria Finizia na Filippa Olianę w 79. minucie. W drugiej połowie nie padły bramki. Piłkarze Rimini FC dostali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy cztery. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. 10 listopada jedenastka Rimini FC będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Sanie Benedetto del Tronto. Jej rywalem będzie SS Sambenedettese Calcio. Tego samego dnia Imolese Calcio 1919 zagra z zespołem Visa na jego terenie.