Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 15 pojedynków zespół Frosinone Calcio wygrał cztery razy, ale więcej przegrywał, bo pięć razy. Sześć meczów zakończyło się remisem. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy ASD Spezia w 26. minucie spotkania, gdy Sveinn Gudjohnsen zdobył pierwszą bramkę. Asystę przy golu zaliczył Soufiane Bidaoui. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Paolowi Bartolomeiemu z zespołu gospodarzy. Była to 43. minuta pojedynku. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny ASD Spezia. Trener Frosinone Calcio postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Andrija Novakovich, a murawę opuścił Camillo Ciano. W 62. minucie Nicolas Haas został zmieniony przez Lucę Mataresego. Między 66. a 89. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując cztery żółte kartki piłkarzom Frosinone Calcio i jedną drużynie przeciwnej. Jedenastka Frosinone Calcio ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W doliczonym czasie gry wynik ustalił Soufiane Bidaoui. Sytuację bramkową stworzył Gennaro Acampora. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-0. Jedenastka Frosinone Calcio miała dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. Sędzia przyznał dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Frosinone Calcio pokazał cztery. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek jedenastka ASD Spezia zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Cosenza Calcio. Natomiast w sobotę Empoli FC zagra z jedenastką Frosinone Calcio na jej terenie.