Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to piłkarze Chievo Werona otworzyli wynik. Już w pierwszych sekundach spotkania bramkę zdobył Sauli Vaisanen. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Chievo Werona w 40. minucie spotkania, gdy Lorenzo Dickmann strzelił drugiego gola. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Salvatore Esposito. Na drugą połowę zespół Virtusu Entella wyszedł w zmienionym składzie, za Mamadou Coulibalya wszedł Luca Nizzetto. W 53. minucie Alejandro Rodriguez został zmieniony przez Damira Cetera. Niedługo później Giuseppe De Luca wywołał eksplozję radości wśród kibiców Virtusu Entella, zdobywając bramkę w 54. minucie starcia. W zdobyciu bramki pomógł Manuel De Luca. W 55. minucie sędzia pokazał kartkę Riccardowi Meggioriniemu z jedenastki gospodarzy. Niedługo później trener Virtusu Entella postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w formację obronną i w 68. minucie zastąpił zmęczonego Fabrizia Polego. Na boisko wszedł Mauro Coppolaro, który miał za zadanie uspokoić grę w szeregach obronnych. A trener Chievo Werona wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Lucę Garritana. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Salvatore Esposito. W 77. minucie Manuel De Luca został zmieniony przez Matteo Mancosu, co miało wzmocnić jedenastkę Virtusu Entella. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jacopa Segrego na Nuna Henriquego w 89. minucie. Na 10 minut przed zakończeniem spotkania arbiter ukarał kartką Maura Coppolara, piłkarza Virtusu Entella. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 2-1. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę jedenastka Virtusu Entella rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie SS Juve Stabia. Tego samego dnia ASD Trapani Calcio będzie gościć zespół Chievo Werona.