Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Drużyna FC Vercelli wygrała jeden raz, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego meczu. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Robur Siena w 10. minucie spotkania, gdy Riccardo Baroni zdobył pierwszą bramkę. Zawodnicy FC Vercelli szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 17. minucie Paulo wyrównał wynik meczu. W 27. minucie Riccardo Baroni zastąpił Fabrizia Buschiazza. Niedługo później Gianmario Comi wywołał eksplozję radości wśród kibiców FC Vercelli, zdobywając kolejną bramkę w 29. minucie pojedynku. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 46. minucie Shady Oukhadda został zmieniony przez Mattię Lombarda, a za Gladestonya wszedł na boisko Tommaso Arrigoni, co miało wzmocnić drużynę Robur Siena. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Bilala Erradiego na Raoula Mala. Po chwili trener FC Vercelli postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 53. minucie na plac gry wszedł Raffaele Russo, a murawę opuścił Simone Rosso. A trener Robur Siena wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Gianlucę D'Aurię. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Alessandro Cesarini. W drugiej połowie nie padły gole. Sędzia pokazał dwie żółte kartki piłkarzom Robur Siena, natomiast zawodnikom gości przyznał trzy. Jedni i drudzy dokonali po pięć zmian. Już w najbliższą środę jedenastka FC Vercelli będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Juventus U-23. Natomiast 3 listopada AC Renate będzie rywalem zespołu Robur Siena w meczu, który odbędzie się w Medzie.