Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Drużyna Robur Siena wygrała dwa razy, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego meczu. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W piątej minucie po rozpoczęciu na listę strzelców wpisał się Alessandro Cesarini. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Robur Siena. Na murawie, jak to często zdarzało się US Pianese w tym sezonie, pojawił się Simone Ambrogio, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 46. minucie Stefana Casona. Rezultat meczu pokazał, że zmiana tym razem nie pomogła drużynie. Na drugą połowę jedenastka US Pianese wyszła w zmienionym składzie, za Gabriele Carannantego wszedł Paolo Regoli. W 61. minucie Matteo Momentè zastąpił Paula Udoha. Po chwili trener Robur Siena postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 71. minucie zastąpił zmęczonego Tommasa Arrigoniego. Na boisko wszedł Gladestony, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Zespół US Pianese ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 89. minucie wynik na 2-0 podwyższył Gianluca D'Auria. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-0. Zawodnicy obu drużyn dostali po dwie żółte kartki. Oba zespoły wymieniły po czterech graczy w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę drużyna US Pianese rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Olbia Calcio. Tego samego dnia FC Pro Vercelli Calcio zagra z jedenastką Robur Siena na jej terenie.