Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 15 razy. Drużyna AS Cittadella wygrała aż pięć razy, zremisowała osiem, a przegrała tylko dwa. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie obejrzał Davide Agazzi z drużyny gości. Była to 31. minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Po godzinie gry żółtą kartkę dostał Enrico Del Prato z AS Livorno. W 65. minucie Davide Marsura został zmieniony przez Manuela Marrasa. Trener AS Cittadella postanowił zagrać agresywniej. W 69. minucie zmienił pomocnika Christiana D'Urso i na pole gry wprowadził napastnika Giuseppe Panica. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego drużyna zdołała strzelić gola i wygrać spotkanie. W 71. minucie Davide Agazzi został zmieniony przez Federica Vivianiego, co miało wzmocnić zespół AS Livorno. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Simone Brancę na Federica Proię oraz Žana Celara na Marca Rosafia. W 77. minucie żółtą kartką został ukarany Federico Proia, piłkarz gospodarzy. Dopiero pod koniec meczu Federico Proia wywołał eksplozję radości wśród kibiców AS Cittadella, strzelając gola w 79. minucie pojedynku. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Amedeo Benedetti. Na 10 minut przed zakończeniem meczu czerwoną kartkę obejrzał Federico Proia, tym samym drużyna gospodarzy musiała końcówkę grać w dziesiątkę, mimo to zdołała jeszcze poprawić wynik. W 81. minucie w zespole AS Livorno doszło do zmiany. Filip Raicevic wszedł za Michela Morganellę. Między 82. a 87. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom AS Cittadella oraz dwie drużynie przeciwnej. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół AS Livorno rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie SS Juve Stabia. Natomiast w niedzielę Frosinone Calcio zagra z drużyną AS Cittadella na jej terenie.