Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 10 spotkań jedenastka Frosinone Calcio wygrała dwa razy, ale więcej przegrywała, bo aż sześć razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Tiagowi Casasoli z Frosinone Calcio. Była to 43. minuta spotkania. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy FC Crotone w 45. minucie spotkania, gdy Mirko Marić zdobył z rzutu karnego pierwszą bramkę. Kilka chwil później okazało się, że wysiłki podejmowane przez jedenastkę Frosinone Calcio w końcu przyniosły efekt bramkowy. W drugiej minucie doliczonego czasu Gabriel Charpentier wyrównał wynik meczu. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego trzecie trafienie w sezonie. Przy strzeleniu gola pomagał Luigi Canotto. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 53. minucie sędzia przyznał kartkę Salvatore Molinie z jedenastki gości. Kibice Frosinone Calcio nie mogli już doczekać się wprowadzenia Alessia Tribuzziego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Luigi Canotto. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić zwycięską bramkę. W 65. minucie w zespole Frosinone Calcio doszło do zmiany. Andrija Novakovich wszedł za Karla Lulicia. W tej samej minucie Gabriel Charpentier zastąpił Emanuele Cicerellego. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy arbiter ukarał kartką Andryję Novakovicha, piłkarza gospodarzy. Trener FC Crotone postanowił zagrać agresywniej. W 84. minucie zmienił pomocnika Niccola Zanellatę i na pole gry wprowadził napastnika Braina Oddeiego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W 85. minucie w zespole Frosinone Calcio doszło do zmiany. Giacomo Manzari wszedł za Lucę Garritana. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w doliczonym czasie gry, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Frosinone Calcio: Alessiowi Tribuzziemu i Emanuele Cicerellemu. Dopiero w drugiej połowie Emanuele Cicerelli wywołał eksplozję radości wśród kibiców Frosinone Calcio, strzelając kolejnego gola w trzeciej minucie doliczonego czasu meczu starcia. Dwie minuty później kartkę dostał Miloš Vulić z FC Crotone. W doliczonej szóstej minucie spotkania w zespole FC Crotone doszło do zmiany. Musa Juwara wszedł za Marca Salę. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 2-1. Zawodnicy gospodarzy obejrzeli w meczu cztery żółte kartki, a ich przeciwnicy dwie. Jedenastka Frosinone Calcio w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Już w najbliższą sobotę jedenastka Frosinone Calcio zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie Benevento Calcio. Natomiast w niedzielę SS Monza 1912 zagra z jedenastką FC Crotone na jej terenie.