Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 16 spotkań jedenastka Ascoli Picchio wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo osiem razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W trzeciej minucie kartkę obejrzał Michele Collocolo z Ascoli Picchio. Nieoczekiwanie to piłkarze Frosinone Calcio otworzyli wynik. W 32. minucie Federico Gatti dał prowadzenie swojej drużynie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Matteo Ricci. Na 10 minut przed zakończeniem pierwszej połowy arbiter pokazał kartkę Danielowi Boloce, zawodnikowi gospodarzy. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Frosinone Calcio. Na drugą połowę jedenastka Ascoli Picchio wyszła w zmienionym składzie, za Fabia Maistra wszedł Abdelhamid Sabiri. Niedługo później Matteo Ricci wywołał eksplozję radości wśród kibiców Frosinone Calcio, zdobywając kolejną bramkę w 48. minucie spotkania. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Francesco Zampano. W 56. minucie Michele Collocolo został zmieniony przez Diego Fabbriniego. W tej samej minucie Fabrizio Caligara został zmieniony przez Atanasa Ilieva, co miało wzmocnić zespół Ascoli Picchio. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Gabriela Charpentiera na Andryję Novakovicha. Piłkarze Ascoli Picchio odpowiedzieli strzeleniem gola. W 65. minucie bramkę kontaktową zdobył Soufiane Bidaoui. Asystę przy golu zanotował Atanas Iliev. Między 66. a 79. minutą, boisko opuścili piłkarze Frosinone Calcio: Luigi Canotto, Matteo Ricci, Luca Garritano, na ich miejsce weszli: Alessio Zerbin, Raffaele Maiello, Emanuele Cicerelli. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Federica Baschirotta, Marcela Büchla zajęli: Tommaso D'Orazio, Mirko Eramo. Jedyną kartkę w drugiej połowie sędzia przyznał Emanuele Cicerellemu z jedenastki gospodarzy. Była to 87. minuta meczu. Trzeba było trochę poczekać, aby trener Frosinone Calcio postanowił bronić wyniku. W trzeciej minucie doliczonego czasu pojedynku postawił na defensywę. Za pomocnika Daniela Bolocę wszedł Matteo Cotali, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi Frosinone Calcio utrzymać prowadzenie. Drużynie Ascoli Picchio zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem jedenastki Frosinone Calcio. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Oba zespoły wymieniły po pięciu graczy w drugiej połowie. Już w najbliższy czwartek jedenastka Ascoli Picchio rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie SPAL 2013. Tego samego dnia US Alessandria Calcio 1912 będzie gościć zespół Frosinone Calcio.