Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 10 razy. Jedenastka AS Cittadella wygrała aż pięć razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko dwa. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. W 34. minucie sędzia przyznał kartkę Michaelowi Svobodzie z zespołu gości. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Jedyną bramkę meczu dla Venezia FC zdobył Francesco Di Mariano w 50. minucie. Przy strzeleniu gola pomagał Dennis Tørset. W 53. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Simone Brancę z AS Cittadella, a w 58. minucie Cristiana Molinarę z drużyny przeciwnej. W 70. minucie Dennis Tørset został zastąpiony przez Mattię Aramu. Trener AS Cittadella postanowił zagrać agresywniej. W 72. minucie zmienił pomocnika Federica Proię i na pole gry wprowadził napastnika Giacoma Berettę, który w bieżącym sezonie ma na koncie trzy gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Niedługo później trener Venezia FC postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 83. minucie na plac gry wszedł Sebastiano Esposito, a murawę opuścił Francesco Forte. W tej samej minucie Francesco Di Mariano został zmieniony przez Bjarkiego Bjarkasona, a za Jacopa Deziego wszedł na boisko Michele Cremonesi, co miało wzmocnić jedenastkę Venezia FC. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Enrica Baldiniego na Ibukuna Ogunseyego. W doliczonej trzeciej minucie meczu kartkę dostał Mattia Aramu, piłkarz Venezia FC. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy AS Cittadella obejrzeli w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy trzy. Zespół AS Cittadella w drugiej połowie wymienił pięciu graczy. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie dokonała czterech zmian. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 27 maja w Wenecji. Strata AS Cittadella wciąż jest do odrobienia.