Szczęście uśmiechnęło się do zawodników US Triestina w 25. minucie spotkania, gdy Demetrio Steffè zdobył pierwszą bramkę. Drużyna Fermana ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka gospodarzy, strzelając kolejnego gola. Po pół godzinie gry na listę strzelców wpisał się Andrea Procaccio. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Trener Fermana wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Gabriele Zerba. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 18 razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Giancarlo Malcore. Niedługo później Mirko Petrella wywołał eksplozję radości wśród kibiców US Triestina, zdobywając kolejną bramkę w 50. minucie starcia. To już siódme trafienie tego piłkarza w sezonie. W 59. minucie za Manuela Giandonatę wszedł Lamine Fofana. W tej samej minucie boisko opuścili piłkarze gości: Marco Marozzi, Dennis van der Heijden, a na ich miejsce weszli Walter Guerra, Arturo Lupoli. Chwilę później trener US Triestina postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 63. minucie na plac gry wszedł Davide Bariti, a murawę opuścił Mirko Petrella. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 3-0. Sędzia pokazał dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Fermana wręczył jedną. Oba zespoły wymieniły po pięciu graczy w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Fermana rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Imolese Calcio 1919. Tego samego dnia AC Feralpi Salo będzie przeciwnikiem zespołu US Triestina w meczu, który odbędzie się w Salò.