W pierwszym meczu w ramach tego półfinału padł remis 1:1. To oznaczało, że kwestia awansu do ostatniego, tego najważniejszego meczu Pucharu Włoch była całkowicie otwarta. Tam jedną nogą "zameldowana" jest już Bologna, która wcześniej pokonała Empoli 3:0 na wyjeździe. Rewanż zostanie rozegrany w czwartek. W pierwszej połowie derbów Mediolanu Inter był stroną przeważającą od pierwszych minut. Stwarzał sobie wiele dobrych okazji, a w 23. minucie Federico Dimarco trafił w poprzeczkę. Remis wisiał na włosku. Chwilę później Milan odpowiedział jednym kontratakiem, ale nic poważnego z niego nie wyniknęło. Legenda Arsenalu nie kryje swojego zaskoczenia. Chodzi o Jakuba Kiwiora. "Martwiliśmy się" Dwa ciosy Jovicia. Milan w finale Pucharu Włoch, Inter nie zdobędzie trypletu Inter dominował, ale w 36. minucie to Milan zdobył gola. Luka Jović wykorzystał dośrodkowanie od Alejandro Jimeneza i wyprowadził "Rossonerich" na zaskakujące prowadzenie. Ten wynik podopiecznym Conceicao udało się utrzymać do przerwy. Wydawało się, że po zmianie stron Inter ruszy do przodu i będzie chciał odrobić straty. Tymczasem to znowu AC Milan zdobył gola i po kolejnym trafieniu Luki Jovicia było już 2:0. Wówczas sytuacja podopiecznych Simone Inzaghiego stała się ekstremalnie trudna. W 68. minucie Mike Maignan popisał się znakomitą, siatkarską wręcz interwencją na linii bramkowej po strzale głową jednego z rywali. Francuski bramkarz pokazał się ze znakomitej strony i utrzymał dwubramkowe prowadzenie Milanu. Możliwa Liga Mistrzów w Polsce. Właściciel giganta ujawnia plany, te miasta są w grze Warto wspomnieć, że w drugiej połowie tego meczu na murawie pojawił się Nicola Zalewski. Polak był motorem napędowym ataków Interu Mediolan z lewej strony boiska i prezentował się naprawdę dobrze. W końcowej fazie tego meczu Inter Mediolan głównie rozgrywał piłkę na połowie Milanu. Goście tego spotkania tylko kilka razy zdołali wyjść ze swojej połowy z piłką i przeprowadzić szturm na bramkę Interu. W 85. minucie jeden z nich zakończył się sukcesem. Reijnders wykorzystał prostopadłe podanie od Leao i pokonał Martineza, stawiając kropkę nad "i" w półfinale Pucharu Włoch. Ostatecznie Inter Mediolan przegrał ten mecz 0:3 i odpadł z Pucharu Włoch. Stracił więc również szansę na zdobycie potrójnej korony. Ostatnimi drużynami, które jeszcze mogą dokonać tego w tym sezonie zostały: FC Barcelona i Paris Saint-Germain.