Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 13 pojedynków jedenastka Haladas FC wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo sześć razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. W 20. minucie Gabor Kiraly zastąpił Daniela Rozsę. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę drużyna Mezőkövesdu wyszła w zmienionym składzie, za Sándora Vajdę wszedł Tidjani Moutari. A kibice Haladas FC nie mogli już doczekać się wprowadzenia Bálinta Gaala. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 10 razy i ma na koncie pięć strzelonych goli. Murawę musiał opuścić Márió Németh. W 58. minucie w zespole Mezőkövesdu doszło do zmiany. Bence Iszlai wszedł za Lajosa Bertusa. Jedyną bramkę meczu dla Mezőkövesdu zdobył Tidjani Moutari w 65. minucie. Jedyną kartkę w meczu arbiter wręczył Márkowi Jagodicsowi z jedenastki gości. Była to 69. minuta pojedynku. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Haladas FC doszło do zmiany. Reagy Ofosu wszedł za Olega Golodyuka. Niedługo później trener Mezőkövesdu postanowił bronić wyniku. W 84. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Tamása Cseriego wszedł Attila Szalai, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gospodarzy utrzymać prowadzenie. Jeśli drużyna Haladas FC nie wykorzystała 13 rzutów rożnych w spotkaniu to nie mogła liczyć na zwycięstwo. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Haladas FC pokazał jedną żółtą. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany. 19 maja zespół Haladas FC rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie MOL Vidi FC. Tego samego dnia Kisvárda Master Good SE będzie gościć zespół Mezőkövesdu.