Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 14 spotkań jedenastka Mezőkövesdu wygrała jeden raz, ale więcej przegrywała, bo aż 10 razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W dziewiątej minucie kartką został ukarany Dániel Farkaš, piłkarz Mezőkövesdu. Niedługo po rozpoczęciu meczu Alyaksandr Karnitskiy wywołał eksplozję radości wśród kibiców Mezőkövesdu, strzelając gola w 11. minucie pojedynku. W 22. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Zsombora Berecza z Mezőkövesdu, a w 24. minucie Isala z drużyny przeciwnej. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Mezőkövesdu, zdobywając kolejną bramkę. W 29. minucie wynik na 2-0 podwyższył Dino Beširović. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Mezőkövesdu w 35. minucie spotkania, gdy Tamás Cseri strzelił trzeciego gola. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 55. minucie kartkę dostał Marcel Heister z zespołu gości. W 59. minucie Bálint Vécsei zastąpił Nikolaya Signevicha. W 64. minucie kartkę obejrzał David Siger z Ferencvarosu. W 71. minucie w jedenastce Mezőkövesdu doszło do zmiany. Marin Jurina wszedł za Dániela Nagya. Po chwili trener Ferencvarosu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 77. minucie na plac gry wszedł Roland Varga, a murawę opuścił Oleksandr Zubkov. Na dziewięć minut przed zakończeniem starcia w drużynie Ferencvarosu doszło do zmiany. Gastón Lodico wszedł za Davida Sigera. A trener Mezőkövesdu wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Tamása Takácsa. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy. Murawę musiał opuścić Budu Zivzivadze. W 89. minucie w jedenastce Mezőkövesdu doszło do zmiany. Andriy Nesterov wszedł za Richarda Guzmicsa. W drugiej połowie nie padły bramki. Zespół Ferencvarosu miał dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. Piłkarze gospodarzy otrzymali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy trzy. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Mezőkövesdu zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Zalaegerszegi TE. Tego samego dnia Debreceni VSC zagra z drużyną Ferencvarosu na jej terenie.