Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Zespół Paksi SE wygrał dwa razy, zremisował raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między trzecią a 38. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Kisvárdy oraz dwie drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę zespół Kisvárdy rozpoczął w zmienionym składzie, za Patrika Tischlera wszedł Andras Gosztonyi. Jedyną kartkę w drugiej połowie dostał Stavros Tsoukalas z drużyny Kisvárdy. Była to 65. minuta meczu. Trener Paksi SE postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 66. minucie zastąpił zmęczonego Jozsefa Windeckera. Na boisko wszedł Benjámin Cseke, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 71. minucie za Hugona Seca wszedł Sergiu Negruț. W 75. minucie Áron Fejős został zmieniony przez László Barthę, co miało wzmocnić jedenastkę Paksi SE. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Kovácsrétiego Márka na Romana Karasyuka. Jedyną bramkę meczu dla Kisvárdy zdobył Gheorghe Grozav w 80. minucie. W 84. minucie w zespole Paksi SE doszło do zmiany. Mohamed Remili wszedł za Norberta Könyvesa. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy Kisvárdy obejrzeli w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 11 sierpnia drużyna Paksi SE rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Honved Budapeszt. Tego samego dnia Debreceni VSC będzie gościć drużynę Kisvárdy.