Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na sześć pojedynków zespół DVSC wygrał dwa razy, ale więcej przegrywał, bo trzy razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Od pierwszych minut drużyna DVSC zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki ZTE FC była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener ZTE FC postanowił zagrać agresywniej. W 47. minucie zmienił pomocnika Daniela Milovanovica i na pole gry wprowadził napastnika Josipa Spoljarica. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu kartkę dostał Emir Halilovic z jedenastki ZTE FC. W 62. minucie karnego dla DVSC nie wykorzystał Balazs Dzsudzsak strzelając obok bramki. W 66. minucie za Patrika Poora wszedł Erik Kusnyir. Niedługo później trener DVSC postanowił bronić wyniku. W 86. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Adama Bodiego wszedł Zsombor Bevardi, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce DVSC utrzymać remis. W 90. minucie sędzia ukarał kartką Nikolę Serafimova, zawodnika ZTE FC. Arbiter nie ukarał piłkarzy DVSC żadną kartką, natomiast zawodnikom ZTE FC pokazał dwie żółte. Drużyna DVSC w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników. Natomiast zespół ZTE FC w drugiej połowie wymienił dwóch graczy.