Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 27 pojedynków jedenastka Ferencvarosu wygrała 11 razy i zanotowała pięć porażek oraz 11 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszej minucie do własnej bramki trafił zawodnik Paksi SE Bence Lenzsér. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Paksi SE: Jozsefowi Windeckerowi w 20. i Norbertowi Könyvesowi w 33. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Ferencvarosu. W 50. minucie żółtą kartką został ukarany András Simon, piłkarz gości. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padła kolejna bramka w tym spotkaniu. W tej samej minucie wynik na 2-0 podwyższył Tokmac Nguen. W 56. minucie za Bence'a Lenzséra wszedł János Szabó. W 64. minucie sędzia pokazał żółtą kartkę Isalowi z Ferencvarosu. Po chwili trener Ferencvarosu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 72. minucie na plac gry wszedł Dániel Bode, a murawę opuścił Nikolay Signevich. Dániel Bode bardzo przysłużył się swojej drużynie strzelając jednego gola. Była to już jego siódma bramka w tegorocznych rozgrywkach. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Ferencvarosu doszło do zmiany. Roland Varga wszedł za Isala. A kibice Paksi SE nie mogli już doczekać się wprowadzenia Tamása Egerszegiego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy. Murawę musiał opuścić Jozsef Windecker. W 77. minucie w jedenastce Paksi SE doszło do zmiany. Mohamed Remili wszedł za Jánosa Hahna. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Ferencvarosu w 79. minucie spotkania, gdy Dániel Bode strzelił trzeciego gola. To już siódme trafienie tego zawodnika w sezonie. Na siedem minut przed zakończeniem pojedynku w jedenastce Ferencvarosu doszło do zmiany. Márk Könczey wszedł za Tokmaca Nguena. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3-0. Zespół Ferencvarosu był w posiadaniu piłki przez 64 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym starciu. Wyjątkowa nieporadność napastników Paksi SE była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Piłkarze gości obejrzeli w meczu trzy żółte kartki oraz jedną czerwoną, a ich przeciwnicy jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 13 kwietnia zespół Paksi SE rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Puskás Ferenc Akadémia FC. Tego samego dnia Mezőkövesd-Zsóry SE będzie gościć zespół Ferencvarosu.