Cristiano Ronaldo po tym, jak wywołał niemały skandal schodząc do szatni przed końcowym gwizdkiem meczu z Tottenhamem, powrócił do treningów z pierwszą drużyną Manchesteru United i wszystko wskazuje na to, że będzie co najmniej rezerwowym w trakcie potyczki "Czerwonych Diabłów" z Sheriffem Tiraspol w Lidze Europy. Choć sytuacja wokół niego nieco się już uspokoiła, to szanse na to konflikt z klubem zostanie zażegnany na tyle, by doszło do przedłużenia umowy piłkarza, jest praktycznie bliska zeru. Jeśli w styczniu nie dojdzie do rozwiązania kontraktu - najpewniej za porozumieniem stron - to "CR7" doczeka do końca kampanii 2022/2023 i... zniknie z Old Trafford. Pytanie, gdzie się wtedy uda? "Wątek amerykański" w sprawie Cristiano Ronaldo. Czy piłkarz trafi do MLS? Ostatniego lata agent futbolisty Jorge Mendes mimo swoich usilnych starań nie zdołał znaleźć dla swojego podopiecznego nowego pracodawcy. Najbardziej konkretne oferty napłynęły z Arabii Saudyjskiej - ale te sam zainteresowany odrzucił w przedbiegach. Być może jednak mimo wszystko skusi się na występy poza Europą - ale w innej części globu. W teorii Ronaldo przypisywany jest dalej albo do pozostania w Anglii, albo do powrotu do Włoch i dołączenia do ekipy Piotra Zielińskiego, czyli Napoli. Od dłuższego czasu pojawiają się jednak spekulacje dotyczące możliwego transferu do MLS - a zwłaszcza do Interu Miami, czyli drużyny współrządzonej przez Davida Beckhama. Teraz, według "The Sun", do zespołu z Florydy miały dołączyć również dwa kluby z Kalifornii - Los Angeles Galaxy i Los Angeles FC. Co ciekawe wątek tej pierwszej przewijał się jeszcze w czasach, gdy "Cris" nosił się z odejściem z Realu Madryt - wówczas jednak wyjazd poza "Stary Kontynent" nie wchodził w przypadku napastnika w ogóle w grę. Cristiano Ronaldo w Los Angeles może dołączyć do wielkich gwiazd Teraz ekipy z amerykańskiej ekstraklasy zdają się mieć dosyć silną pozycję w wyścigu o podpis Ronaldo - a sam "CR7" miałby też z kim współpracować w "Mieście Aniołów". W Galaxy bowiem obecnie grają m.in. Javier "Chicharito" Hernandez, Riqui Puig czy Douglas Costa, z kolei dla LAFC występują chociażby Giorgio Chiellini, Gareth Bale i Cristian Tello. Czy niebawem będziemy się zachwycać występami Cristiano Ronaldo za oceanem? Możliwe, o ile zespoły z USA spełnią jego wygórowane wymagania finansowe, a on sam... odnajdzie swoją dawną formę, bo jeszcze w ubiegłej kampanii był on czołową postacią Premier League. Zobacz także: Bayern wypuści następcę "Lewego" z rąk? W Anglii są więcej niż pewni swego!