Charlotte FC ma za sobą nienajgorszy sezon w MLS - nienajgorszy, gdyż ekipie z Karoliny Północnej udało się rzutem na taśmę dostać do fazy play-off amerykańskich rozgrywek o mistrzostwo kraju. Przygoda "The Crown" po sezonie regularnym nie potrwała jednak długo. W pierwszym meczu play-offów gracze CFC musieli bowiem uznać wyższość New York Red Bulls, którzy zatriumfowali 5:2. Tym samym kampanię 2023 można było oficjalnie domknąć, a to oznaczało jedno - kluczowe decyzje ws. składu. Ależ słowa o Polaku, będzie przemiana i powrót do kadry? "Szef, lider" Charlotte FC kończy współpracę z Janem Sobocińskim. To już oficjalnie 30 października drużyna z Bank of America Stadium ogłosiła oficjalnie, z którymi zawodnikami przedłuży dotychczasowe kontrakty, a których ostatecznie pożegna. W tej drugiej grupie znalazł się niestety Polak Jan Sobociński, występujący na co dzień na pozycji środkowego obrońcy. Nie można jednak powiedzieć, by była to niespodzianka - Sobociński nie dostawał wielu szans na grę, będąc bardzo często w ogóle poza składem meczowym drużyny spod znaku korony. Po raz ostatni na murawie zjawił się w końcówce sierpnia w starciu przeciwko Los Angeles FC i to... zaledwie na dwie minuty. Warto przy tym podkreślić, że na dalszą grę w Charlotte FC mogą liczyć Kamil Jóźwiak i Karol Świderski. W przypadku tego drugiego jednak może dojść do pewnego zwrotu akcji, gdyż agent piłkarza jasno ostatnio stwierdził, że będzie szukać swemu klientowi nowego pracodawcy. Niemiłe zaskoczenie, giganci piłki rozmawiają z Rosjanami. Będzie skandal? Jan Sobociński wróci do Łódzkiego KS? Jan Sobociński do Charlotte FC trafił w 2021 roku, wcześniej zaś reprezentował barwy Łódzkiego Klubu Sportowego. Być może niebawem nadarzy się okazja, by znów dołączyć do dawnej drużyny, która jednak obecnie znajduje się w kryzysie - ŁKS to bowiem ostatnia ekipa PKO BP Ekstraklasy.