Mateusza Klicha polskim kibicom bliżej przedstawiać nie trzeba. Szerszej publice dał się poznać ponad dekadę temu jako piłkarz Cracovii. W kolejnych latach kontynuował karierę w Niemczech, Holandii i Anglii. W drużynie narodowej debiutował w 2011 roku, jako 20-latek, jeszcze za kadencji Franciszka Smudy. Brał udział w finałach Euro 2020. W sumie rozegrał w kadrze 41 spotkań i zdobył dwie bramki. Klich wypalił wprost o "dramacie". Poszło o Michniewicza. "Dla mnie to głupota" W ubiegłym roku spotkało go ogromne rozczarowanie. Selekcjoner Czesław Michniewicz nie zabrał go do Kataru na mundial. Wkrótce potem nie nadeszło powołanie na pierwsze mecze w eliminacjach Euro 2024 od Fernando Santosa. Mateusz Klich w zupełnie nowej roli. Zebrał owacje na stadionie baseballowym W styczniu tego roku 32-latek opuścił Europę, zamieniając Leeds United na D.C. United w amerykańskiej MLS. Jak się okazuje, w USA nie zajmuje się wyłącznie kopaniem piłki. Właśnie zadebiutował... na arenie baseballowej. Klich skorzystał z zaproszenia Washington Nationals. Wcielił się w rolę pitchera, czyli miotacza odpowiedzialnego za rzucanie piłki. Wykonał symboliczny rzut do łapacza i zebrał owacje licznej publiczności. W mediach społecznościowych wyznał, że wcześniej w domu ćwiczył rzucanie... zwiniętymi skarpetkami. Świetny początek Polaka w MLS. Znalazł się na szczycie klasyfikacji W rozpoczętym niedawno sezonie MLS niedawny reprezentant Polski zaliczył sześć spotkań, zdobył bramkę i zanotował dwie asysty. Za każdym razem rozpoczynał mecz w wyjściowej jedenastce. Jego klubowym trenerem jest Wayne Rooney.