Po lutowym zwolnieniu Marcelo Bielsy z <a class="db-object" title="Leeds United" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-leeds-united,spti,7285" data-id="7285" data-type="t">Leeds United</a> można było spodziewać się, że nad <a class="db-object" title="Mateusz Klich" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-mateusz-klich,sppi,14107" data-id="14107" data-type="p">Mateuszem Klichem</a> zaczną się zbierać czarne chmury. Sezon 2021/22 Polak dokończył jednak jako podstawowy gracz zespołu Jessego Marscha. Problemy zaczęły się od lata, gdy amerykański trener sprowadził do środka pola dwóch rodaków - Tylera Adamsa i Brendena Aaronsona. Klich ma ofertę z MLS. Czy z niej skorzysta? W tym sezonie Polak rozegrał zaledwie 16 procent możliwych minut w Premier League. Często jego rolą jest wchodzenie na ostatni kwadrans spotkania, co oczywiście nie go satysfakcjonuje. Mimo kontraktu do czerwca 2024 roku rozważa odejście z klubu. Ma propozycję z Major League Soccer. - Z tego co słyszę, cały czas jest oferta z DC United i Klich zastanawia się nad nią. Na stole jest dwuletni kontrakt z możliwością przedłużenia o rok. Polak chciałby grać więcej i dużo jest po jego stronie: jeżeli powie, że chce odejść, to myślę, że Marsch nie będzie stawał na przeszkodzie i trzymał go na siłę. Aura Klicha w Leeds jest taka, że trudno go nie lubić. Niezależnie od tego, czy zostanie te pół roku czy nie, będzie świetnie zapamiętany - powiedział Tomasz Włodarczyk w programie "Okno Transferowe" na kanale "Meczyków" w YouTube. 32-latek rozegrał jak dotąd dla "Pawi" 193 spotkania. Może pochwalić się bilansem 24 goli i 21 asyst. Najbliższe dni powinny pokazać, czy da sobie jeszcze szansę na poprawę tych liczb.