Mogący pomieścić 20 000 kibiców stadion w Miami wypełnił się po brzegi, czekając na zaprezentowanie jednego z największych piłkarzy w historii. Niestety, potężna tropikalna ulewa zmusiła organizatorów do opóźnienia rozpoczęcia ceremonii, ponieważ kibice musieli schronić się, by przeczekać deszcz, w swoich samochodach. Zaczęła się ona w końcu dwie godziny później od planowanego terminu. Przemawiający Beckham powiedział, że przybycie Messiego do Interu to "spełnienie marzeń". "Leo, jesteśmy bardzo dumni, że wybrałeś nasz klub w dalszej części swojej kariery" - przyznał były piłkarz Manchesteru United i Realu Madryt, a także Los Angeles Galaxy. "Witami Cię w naszej rodzinie" - dodał Beckham po hiszpańsku. Wielkie przywitanie Lionela Messiego. Wystarczyły trzy słowa Lionel Messi w Interze Miami. Padała "woda święcona" Potem głos zabrał większościowy udziałowiec. "Ten wieczór jest prezentem i świętem dla miasta, które otworzyło ramiona dla mojej rodziny" - powiedział kubańsko-amerykański biznesmen. "Dzieje się to wszystko w deszczu. To jest woda święcona" - stwierdził. Messi przybył do Miami we wtorek i od razu stał się sensacją internetu, gdy pojawiły zdjęcia, jak robi zakupy w lokalnym supermarkecie. "Bardzo dziękuję wszystkim ludziom, którzy mnie wspierają i okazują mi tę miłość. Jestem bardzo szczęśliwy, że jestem tutaj, w Miami" - powiedział 36-letni Argentyńczyk. "Naprawdę chcę zacząć trenować, rywalizować, poza tym mam to samo pragnienie, które zawsze miałem - chcę wygrywać, pomagać klubowi w dalszym rozwoju. Jestem bardzo szczęśliwy, że zdecydowałem się przyjechać do tego miasta z rodziną, aby wybrać ten projekt i nie mam wątpliwości, że będziemy się dobrze bawić i bardzo dobre rzeczy się wydarzą" - dodał. Inter to najgorszy obecnie klub MLS. Oficjalnie potwierdził zakontraktowanie Messiego w sobotę, podając, że związał się z nim do 2025 roku. Lionel Messi zaczyna nowy rozdział. Wielkie wydarzenie, zaangażowano Shakirę Argentyńczyk przez wiele lat grał w FC Barcelona, z którą wywalczył 35 trofeów, potem przeniósł się do PSG, a po wygaśnięciu kontraktu w stolicy Francji zdecydował się na kontynuowanie kariery w Stanach Zjednoczonych. W niedzielę, oprócz Messiego, jako piłkarza Interu zaprezentowano też jego byłego kolegę z "Dumy Katalonii" - Sergia Busquetsa. Argentyńczyk ma zadebiutować w Interze w najbliższy piątek, w meczu z Cruz Azul.