- Rozmawiałem ostatnio z Leo Messim. Powiedział, że chce mnie mieć u swojego boku w Interze Miami - twierdzi Neymar, którego do połowy 2025 roku wiąże kontrakt z saudyjskim Al-Hilal. Czy Brazylijczyk dołączy niebawem do kapitana mistrzów świata? Odpowiedź twierdząca wydaje się mocno ryzykowna. Od 1 stycznia tego roku piłkarzem klubu z Miami pozostaje inny bliski kolega Messiego - Luis Suarez. Nie wydaje się jednak, by w najbliższym czasie Inter pozyskiwał kolejnych piłkarzy z ustaloną renomą. Na przeszkodzie stoją bowiem pieniądze. Nie tyle ich brak, co... obarczona sankcjami rozrzutność. Decyzja zapadła, chodzi o "kontrakt" Messiego. Nie do wiary, za ile można go wylicytować Co dalej z Interem Miami? Start sezonu za chwilę. "Sytuacja jest tragiczna" "The Athletic" - powołując się na swoje źródła - alarmuje, że Inter musi uszczuplić kadrę, by sprostać finansowym wytycznym ustalonym przez władze MLS. Ma to związek w wyznaczonym pułapem wynagrodzeń. "Z zewnątrz sytuację określa się jako tragiczną" - czytamy. Kto może opuścić ekipę z Florydy? Lista kandydatów do "odstrzału" jest gotowa: Gregore, Jean Mota, DeAndre Yedlin, Robert Taylor, Corentin Jean i Serhij Krywcow. Odejdzie przynajmniej jeden z nich. Niewykluczone jednak, że dojdzie do grupowego pożegnania. Wielka szarpanina w meczu gwiazd. Potężna kompromitacja drużyny Leo Messiego - Zaufaj mi, mają po prostu przechlapane - mówi w nieoficjalnej rozmowie z reporterem "The Athletic" dyrektor sportowy jednej z ekip MLS. Rzecznik Interu odmówił w tej sprawie komentarza, co samo w sobie jest wielce wymowne. Pierwszy mecz w nowym sezonie MLS ekipa z Miami rozegra już 20 lutego. Jej rywalem będzie Real Salt Lake.