Kiedyś ta ekipa stanowiłaby rdzeń najmocniejszych klubów na świecie, a dziś ma przynieść nie tylko sukcesy, ale też popularność Interowi Miami. Współwłaścicielem tego klubu jest David Beckham i to właśnie były znakomity zawodnik stoi za pomysłem sprowadzania gwiazd Barcelony. Kuszenie rozpoczął od Lionela Messiego i - jak się okazało - był bardzo skuteczny. Kapitan mistrzów świata miał bowiem bajeczne oferty z Bliskiego Wschodu, a także z Barcelony, a mimo to zdecydował się na Stany Zjednoczone. Luis Suarez będzie piłkarzem Interu Miami Wraz z Argentyńczykiem na podpisanie umowy z Interem zdecydowali się także jego dwaj przyjacieje: Jordi Alba oraz Sergio Busquets. Obaj mogliby jeszcze pograć w Barcelonie, ale po zdobyciu mistrzostwa HIszpanii zdecydowali się pójść śladami Messiego. I jak się okazuje, nie będą jedynym gwiazdorami w ekipie z Miami. Jak bowiem informują media, krok od podpisania umowy z Interem jest Luis Suarez. Oficjalnie sprawa jeszcze nie jest potwierdzona, ale na portalu społecznościowym "X" przesądzają ją kolejni zorientowani w temacie dziennikarze. Suarez ostatni sezon spędził w brazylijskim Gremio Porto Alegre. Najlepszy czas jego kariery przypadał jednak na pobyt w Barcelonie, do której w 2014 r. trafił z Liverpoolu. Z Katalończykami czterokrotnie zdobył mistrzostwo Hiszpanii, a w sezonie 2014/2015 wygrał Ligę Mistrzów. PJ