Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 16 meczów jedenastka Liverpoolu Montevideo wygrała sześć razy i tyle samo razy przegrywała. Cztery mecze zakończyły się remisem. Nie wszyscy kibice zajęli swoje miejsca na stadionie, a doszło do pierwszej zmiany na boisku. W ósmej minucie Gonzalo Maulella został zastąpiony przez Martína Fernándeza. Jedyną kartkę w meczu otrzymał Franco Romero z Liverpoolu Montevideo. Była to 25. minuta starcia. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 58. minucie w drużynie Liverpoolu Montevideo doszło do zmiany. Juan Ramírez wszedł za Lucasa Ocampa. Niedługo później trener Juventudu postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 73. minucie zastąpił zmęczonego Pabla Oliverę. Na boisko wszedł Gonzalo Reyes, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 81. minucie w zespole Juventudu doszło do zmiany. Santiago Franco wszedł za Joaquína Zeballosa. A kibice Liverpoolu Montevideo nie mogli już doczekać się wprowadzenia Leonarda Paisa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Hernán Figueredo. Przewaga drużyny Liverpoolu Montevideo w posiadaniu piłki była ogromna (63 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze tylko zremisowali. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia nie ukarał zawodników Juventudu żadną kartką, natomiast piłkarzom gości przyznał jedną żółtą. Drużyna Juventudu w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Natomiast jedenastka gości wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna Juventudu będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Montevideo Wanderers Fútbol Club. Tego samego dnia Cerro Largo Fútbol Club będzie rywalem zespołu Liverpoolu Montevideo w meczu, który odbędzie się w Melo.