Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 16 starć zespół Atlético Rentistas wygrał dwa razy, ale więcej przegrywał, bo aż 10 razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między czwartą a 32. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom Montevideo Wanderers i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 55. minucie kartką został ukarany Carlos Rodales, zawodnik Atlético Rentistas. Po chwili trener Atlético Rentistas postanowił bronić wyniku. W 61. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Roberta Ergasa wszedł Mathías Abero, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać remis. W 62. minucie za Jonathana Barbozę wszedł Ignacio Gonzalez. W 64. minucie kartkę obejrzał Mathías Abero z jedenastki gospodarzy. Niedługo później trener Montevideo Wanderers postanowił wzmocnić linię napadu i w 77. minucie zastąpił zmęczonego Maximiliana Péreza. Na boisko wszedł Nicolás Quagliata, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 89. minucie sędzia ukarał kartką Brunona Veglia, piłkarza gości. Arbiter ukarał żółtymi kartkami czterech zawodników gości. Przyznał im trzy żółte kartki w pierwszej i jedną w drugiej połowie meczu. Piłkarze Atlético Rentistas dostali jedną żółtą kartkę w pierwszej i dwie w drugiej części meczu. Zespół Atlético Rentistas w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Już w najbliższą sobotę jedenastka Atlético Rentistas zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie CA Penarol Montevideo. Natomiast w niedzielę Cerro Largo Fútbol Club zagra z zespołem Montevideo Wanderers na jego terenie.