Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 31 razy. Drużyna Atlético Fénix wygrała aż 12 razy, zremisowała 14, a przegrała tylko pięć. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu piłkarze Montevideo Wanderers nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W pierwszej minucie bramkę zdobył Matías Castro. Między 17. a 24. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom Atlético Fénix i jedną drużynie przeciwnej. Zawodnicy Atlético Fénix nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 26. minucie na listę strzelców wpisał się Maximiliano Pérez. To już jedenaste trafienie tego piłkarz w sezonie. W 28. minucie w drużynie Atlético Fénix doszło do zmiany. Jonathan Toledo wszedł za Luisa Oliverę. Niedługo później Brian Lugo wywołał eksplozję radości wśród kibiców Atlético Fénix, zdobywając kolejną bramkę w 34. minucie spotkania. Zespół Montevideo Wanderers ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna gospodarzy, strzelając kolejnego gola. Na dziewięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy pokonał bramkarza Ignacio Pereira. To pierwsza bramka tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Drugą połowę zespół Montevideo Wanderers rozpoczął w zmienionym składzie, za Lucasa Moralesa wszedł Hans Müller. W 60. minucie arbiter pokazał żółtą kartkę Maximilianowi Araújowi z drużyny gości. W tej samej minucie Adrián Argachá został zmieniony przez Marcosa Canterę. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu w zespole Montevideo Wanderers doszło do zmiany. Mauro Méndez wszedł za Brunona Veglia. A trener Atlético Fénix wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Raúla Ferrę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Manuel Ugarte. W 68. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Matías Castro z Montevideo Wanderers. W 75. minucie sędzia pokazał żółtą kartkę Maximilianowi Pérezowi, piłkarzowi gospodarzy. Drużyna gości wyrównała wynik meczu. Na 11 minut przed zakończeniem pojedynku Matías Castro hat-tricka ustrzelił zmieniając wynik na 3-3. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w 80. minucie, arbiter wręczył żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Matíasowi Castro i Emilianowi Denisowi. Chwilę później trener Montevideo Wanderers postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 85. minucie na plac gry wszedł Emiliano Coitiño, a murawę opuścił Christian Bravo. Między 86. a 89. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Atlético Fénix i jedną drużynie przeciwnej. W doliczonym czasie gry czerwoną kartkę obejrzał Mauro Méndez, tym samym drużyna gości musiała końcówkę grać w dziesiątkę, ale utrzymała korzystny wynik. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3-3. Zawodnicy Montevideo Wanderers dostali w meczu cztery żółte kartki oraz jedną czerwoną, a ich przeciwnicy siedem żółtych. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna Atlético Fénix będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Racing Club de Montevideo. Natomiast w niedzielę Club Atlético Progreso zagra z zespołem Montevideo Wanderers na jego terenie.