Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 11 razy. Jedenastka Penarolu Montevideo wygrała aż osiem razy, zremisowała raz, a przegrała tylko dwa. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. W 14. minucie arbiter pokazał kartkę Jesúsowi Trindademu z Penarolu Montevideo. Tymczasem piłkarze Atlético Progreso nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 23. minucie bramkę zdobył Mathías Riquero. Zawodnicy gospodarzy otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki szybko przyniosły efekt. W 26. minucie na listę strzelców wpisał się Luis Acevedo. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego piąte trafienie w sezonie. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Atlético Progreso w 40. minucie spotkania, gdy Mathías Riquero strzelił drugiego gola. W 42. minucie sędzia ukarał kartką Anthony'ego Sosę, piłkarza Atlético Progreso. W 54. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Cristiana Lemę z Penarolu Montevideo, a w 66. minucie Gonzala Castillo z drużyny przeciwnej. W 69. minucie Fabian Estoyanoff został zmieniony przez Ignacia Loresa. Chwilę później trener Atlético Progreso postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 72. minucie na plac gry wszedł Jorge Rodriguez, a murawę opuścił Agustín González. Chwilę później trener Penarolu Montevideo postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 73. minucie zastąpił zmęczonego Jesúsa Trindadego. Na boisko wszedł Walter Gargano, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 82. minucie Rodrigo Viega został zmieniony przez Rafaela Melę, a za Gonzala Andradę wszedł na boisko Facundo Moreira, co miało wzmocnić zespół Atlético Progreso. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Marcela Novicka na Ricarda Pereirę. Na sześć minut przed zakończeniem spotkania kartką został ukarany Gustavo Alles, zawodnik gości. Jedenastka gości długo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to aż 53 minuty, jednak drużyna Penarolu Montevideo doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Gabriel Fernández. W doliczonej piątej minucie meczu kartkę dostał Mathías Riquero z zespołu gości. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Piłkarze Penarolu Montevideo otrzymali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy cztery. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Atlético Progreso będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Defensor Montevideo. Natomiast w niedzielę Cerro Largo Fútbol Club będzie rywalem drużyny Penarolu Montevideo w meczu, który odbędzie się w Melo.