Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 86 meczów zespół CF Nacional wygrał 29 razy i zanotował 27 porażek oraz 30 remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W trzeciej minucie sędzia ukarał żółtą kartką Agustína Canobbia z Penarolu Montevideo, a w 27. minucie Gonzala Bergessia z drużyny przeciwnej. W 36. minucie w zespole CF Nacional doszło do zmiany. Kevin Ramírez wszedł za Gonzala Castro. Na osiem minut przed zakończeniem pierwszej połowy arbiter wręczył żółtą kartkę Kevinowi Ramírezowi z drużyny gości. W 40. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Penarolu Montevideo Cristian Rodriguez. W 45. minucie sędzia pokazał żółtą kartkę Rodrigowi Amaralowi, piłkarzowi gości. Gonzalo Bergessio z CF Nacional w drugiej minucie doliczonego czasu gry dostał drugą żółtą, a następnie czerwoną kartkę i musiał opuścić boisko. Wcześniej został on ukarany w 27. minucie. W trzeciej minucie doliczonego czasu bramkę samobójczą strzelił zawodnik CF Nacional Guzmán Corujo. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. Na drugą połowę drużyna Penarolu Montevideo wyszła w zmienionym składzie, za Agustína Canobbia wszedł Fabian Estoyanoff. W pierwszych minutach drugiej połowy żółtą kartkę dostał Walter Gargano, zawodnik Penarolu Montevideo. W 60. minucie Rodrigo Rojo został zastąpiony przez Gastóna Rodrígueza. W 68. minucie w zespole CF Nacional doszło do zmiany. Sebastian Fernandez wszedł za Rodriga Amarala. Trener CF Nacional postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił obrońcę Guillerma Cotugna i na pole gry wprowadził napastnika Raúla Rivera, który w bieżącym sezonie ma na koncie już pięć goli. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Między 75. a 79. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Na osiem minut przed zakończeniem pojedynku w drużynie Penarolu Montevideo doszło do zmiany. Ricardo Pereira wszedł za Lucasa Hernándeza. W drugiej połowie nie padły gole. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Arbiter pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy w pierwszej połowie, natomiast w drugiej cztery. Zawodnicy drużyny przeciwnej obejrzeli w pierwszej połowie trzy żółte kartki i jedną czerwoną, a w drugiej jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna Penarolu Montevideo zawalczy o kolejne punkty w Montevideo. Jej rywalem będzie Centro Atlético Fénix. Natomiast 19 maja Defensor Montevideo zagra z zespołem CF Nacional na jego terenie.