Czas wojny to jednocześnie czas wielkiego smutku i strachu - nawet jednak gdy realizują się najczarniejsze scenariusze, ludzie starają się znajdować powody do radości i do tego, by podnieść się choć odrobinę na duchu. Przykładem szczęśliwego wydarzenia z ostatnich dni z Kijowa, który wytrwale broni się przed atakami rosyjskich najeźdźców, jest ślub Łesii i Walerija - pary, która obecnie na co dzień działa w batalionach obrony ukraińskiej stolicy. To doniosłe wydarzenie miało swojego gościa specjalnego - był nim wyśmienity niegdyś pięściarz, a obecnie mer Kijowa Witalij Kliczko. Wojna w Ukrainie. Witalij Kliczko gościem na ślubie żołnierskiej pary Zaślubiny odbyły się w niezwykłych okolicznościach - pod gołym niebem, w obecności tłumu ludzi (w tym przedstawicieli prasy). Nowożeńcy ubrali byli w mundury, a częścią ceremonii było wspólne odśpiewanie ukraińskiego hymnu. Po tym, jak para wypowiedziała słowa przysięgi, z gratulacjami ruszył m.in. wspominany już Kliczko, który wręczył pannie młodej bukiet kwiatów. "Dziś pogratulowałem żołnierzom z batalionów obrony stolicy Łesii i Walerijowi. Od dawna byli w związku cywilnym, a teraz postanowili się pobrać (przy udziale kapłana - dop. red.). Uroczystość odbyła się przy jednym z punktów kontrolnych" - napisał Kliczko na Twitterze. "Życie trwa! I będziemy bronić życia Kijowa, kijowian, naszego państwa!" - dodał. Witalij Kliczko od kilku lat stoi na czele Kijowa Witalij Kliczko merem miasta jest od 2014 roku. Nim zajął się polityką, był - podobnie jak jego brat, Wołodymyr - światowej sławy bokserem, mającym w swoim dorobku m.in. mistrzowski pas organizacji WBC w kategorii ciężkiej. Zobacz także: Bracia Kliczko zeszli pod ziemię. Rozmawiali z kijowianami w metrze