Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Vitaliy Buyalskyy z Dynamo. Była to 31. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 54. minucie Mykola Shaparenko został zastąpiony przez Heorhiego Tsitaishvilego. Między 57. a 63. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom Dynamo i dwie drużynie przeciwnej. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Szachtaru doszło do zmiany. Bohdan Butko wszedł za Sergiego Bolbata. Kibice Szachtaru nie mogli już doczekać się wprowadzenia Wiktora Kowalenkę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie aż sześć zdobytych bramek. Murawę musiał opuścić Wellington Nem. Trener Dynamo postanowił zagrać agresywniej. W 73. minucie zmienił pomocnika Benjamina Verbiča i na pole gry wprowadził napastnika Nazariego Rusyna, który w bieżącym sezonie ma na koncie już trzy bramki. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W 77. minucie w jedenastce Szachtaru doszło do zmiany. Dentinho wszedł za Tarasa Stiepanienko. Między 78. a 87. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. W czwartej minucie doliczonego czasu spotkania arbiter wskazał na wapno, jednak bramkarz wykazał się świetną interwencją broniąc strzał. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystał zespół Szachtaru. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia przyznał pięć żółtych kartek zawodnikom Dynamo, a piłkarzom gości pokazał cztery. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Natomiast zespół Szachtaru w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższą niedzielę jedenastka Szachtaru będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Mariupolu. Jej rywalem będzie llczywiec Mariupol. Tego samego dnia FK Lviv będzie przeciwnikiem drużyny Dynamo w meczu, który odbędzie się w Lwowie.