Przeprowadzona 21 września wymiana prawie 300 jeńców była największą tego typu operacją od początku wojny. Objęła 215 ukraińskich wojskowych, a także 10 cudzoziemców, którzy walczyli po stronie Ukrainy. Władze w Kijowie zwolniły natomiast 55 rosyjskich żołnierzy oraz prokremlowskiego oligarchę Wiktora Medwedczuka, oskarżonego o zdradę. Wśród uwolnionych było 108 żołnierzy pułku Azow, którzy dzielnie przez kilka miesięcy bronili Mariupola. To właśnie w drodze do tego miasta, schwytany został sędzia piłkarski Dmytro Kubriak Arbiter z Odessy z zawodu jest lekarzem neurochirurgiem. Od początku wojny pracował jako lekarz w jednym z dnieprowskich szpitali, po czym wyjechał do Mariupola razem z grupą medyków ochotników, aby nieść pomoc obrońcom tego obleganego przez Rosjan miasta. Niestety ich konwój wpadł w zasadzkę i sędzia trafił do rosyjskiej niewoli. Przez pięć miesięcy był przetrzymywany w obozie jenieckim w okupowanej Oleniwce w obwodzie donieckim. W lipcu obóz został ostrzelany, w wyniku którego zginęło ponad 50 ukraińskich jeńców wojennych. Władze ukraińskie twierdzą, że zrobili to Rosjanie. Awans za bohaterstwo Prezes Ukraińskiego Związku Piłki Nożnej Andrij Pawełko jest przekonany, że Kubriak niebawem wróci do sędziowania. Przed wojną był arbitrem Profesjonalnej Ligi Piłki Nożnej Ukrainy, czyli na drugim poziomie rozgrywek. Teraz piłkarskie władze za bohaterską postawę w czasie wojny chcą go nagrodzić awansem i powierzać mu mecze w najwyższej lidze. Pawełko wspomniał nawet o nominacji Kubriaka na arbitra międzynarodowego. Podczas rozmowy z nim prezes wyraził podziw dla jego bohaterstwa i wytrwałości. - Bohater, który uratował wiele istnień naszych żołnierzy i sam przetrwał tyle prób, jest symbolem niezłomności. Jest niezwykle inspirującym przykładem dla swoich kolegów sędziów, dla piłkarzy, na których meczach będzie pracował i dla całej piłkarskiej rodziny Ukrainy. Wierzę, że z czasem Dmytro sprawdzi się również w meczach międzynarodowych - napisał szef UAF. Pawełko zdradził też, że wśród obrońców Mariupola było też wielu ultrasów różnych ukraińskich klubów piłkarskich. Pomagał Roman Abramowicz - Wierzyliśmy, martwiliśmy się, modliliśmy się, wspieraliśmy rodzinę Dmitrija i szukaliśmy okazji na jego uwolnienie. Niedawno prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i prezydent UEFA Aleksander Ceferin rozmawiali o możliwościach uwolnienia naszych sportowców z niewoli. Dyskutowano o tym na ostatnim posiedzeniu Komitetu Wykonawczego UEFA w Chorwacji. I tutaj dzięki naszym modlitwom udało się uwolnić z niewoli Dmitrija. To był dla mnie zaszczyt i przyjemność osobiście oznajmić to żonie naszego Bohatera Natalii, a także jego synowi i mamie - napisał Pawełko na swoim Facebooku. Wymiana jeńców była wielokrotnie przekładana, a negocjacje toczyły się przez dwa miesiące. Rolę w niej odegrali w niej także m.in. faktyczny przywódca Arabii Saudyjskiej książę Mohammed ibn Salman oraz prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan. Pośrednikiem przekazującym wiadomości pomiędzy Kijowem a Moskwą był obłożony sankcjami UE rosyjski oligarcha Roman Abramowicz.