Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 21 starć drużyna Arsenalu wygrała osiem razy i zanotowała tyle samo porażek oraz pięć remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to piłkarze Arsenalu otworzyli wynik. W piątej minucie na listę strzelców wpisał się Gaëtan Kouakou. W zdobyciu bramki pomógł Roman Pidkivka. W 23. minucie arbiter pokazał kartkę Evgenowi Morozence, zawodnikowi gospodarzy. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Arsenalu w 26. minucie spotkania, gdy Sergiy Vakulenko zdobył z karnego drugą bramkę. To już czwarte trafienie tego zawodnika w sezonie. W 32. minucie kartkę obejrzał Vasiliy Pavlov z jedenastki gospodarzy. Niedługo później Pavlo Orikhovskyi wywołał eksplozję radości wśród kibiców Arsenalu, strzelając kolejnego gola w 37. minucie starcia. Przy strzeleniu gola pomagał Gaëtan Kouakou. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry kartką został ukarany Dmytro Ryzhuk, piłkarz Czernomorec. Na drugą połowę zespół Czernomorec wyszedł w zmienionym składzie, za Vasiliego Pavlova wszedł Artem Chorny. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Arsenal: Arturowi Avagimianowi w 47. i Wiaczesławowi Tankowskiemu w 54. minucie. W 56. minucie Artur Avagimian został zastąpiony przez Geghama Kadimjana. Zawodnicy Czernomorec odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 62. minucie gola pocieszenia strzelił Artem Chorny. Bramka padła po podaniu Wołodymyra Tanczyka. W 63. minucie Mykhailo Mudryk został zmieniony przez Jabę Lipartię, a za Gaëtana Kouakou wszedł na boisko Oleksandr Kovpak, co miało wzmocnić drużynę Arsenalu. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Árniego Vilhjálmssona na Dmytra Semeniva. Między 76. a 87. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Arsenalu i jedną drużynie przeciwnej. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-3. Zespół Czernomorec zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Piłkarze obu drużyn dostali po cztery żółte kartki. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Natomiast jedenastka Arsenalu w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. 14 kwietnia drużyna Arsenalu będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Worskła Połtawa. Tego samego dnia FC Olimpik Donetsk zagra z zespołem Czernomorec na jego terenie.