W ostatnich dniach nie brakowało ciekawych pojedynków na europejskich boiskach. Sporo bramek w sobotę zobaczyli chociażby kibice FC Barcelona. "Duma Katalonii" z Robertem Lewandowskim w składzie "przejechała się" po Realu Valladolid i triumfowała aż 7:0. Bramkę dla gospodarzy zdobył kapitan reprezentacji Polski. Doświadczony snajper skończyłby pewnie z dubletem, gdyby nie jedna z interwencji VAR po której anulowano trafienie. 36-latek i tak miał spore powody do radości. Nie dość, że jego zespół posiada komplet punktów w ligowej tabeli, to on sam prowadzi w klasyfikacji strzelców. Poza granicami naszego kraju trafienie zanotował też choćby Przemysław Frankowski. Pomocnik wykorzystał rzut karny w ostatnich minutach meczu i zapewnił RC Lens remis w konfrontacji z silnym AS Monaco. Prawdziwy popis w niedzielę dał jednak Krzysztof Piątek. Napastnik nie rozpoczął co prawda potyczki z Antalyasporem w pierwszym składzie, ale po wejściu na murawę w drugiej połowie urządził prawdziwy popis strzelecki. Krzysztof Piątek z hat-trickiem w lidze tureckiej. Strzelecki popis Polaka Zespół naszego rodaka starcie rozpoczął fatalnie. Po czterdziestu minutach przegrywał 0:2. Później jak za dotykiem czarodziejskiej różdżki gra gospodarzy zmieniła się o sto osiemdziesiąt stopni. Gdy Krzysztof Piątek pojawiał się na murawie, na tablicy wyników widniał już rezultat 2:2. Szkoleniowiec wprowadził 29-latka z jasnym celem. Popularny "Pio" miał za zadanie wpisać się na listę strzelców. Snajper cel zrealizował z nawiązką. Polak pierwszy raz pokonał golkipera rywali w 64 minucie. Od tego momentu nie minął nawet kwadrans i "Biało-Czerwony" zanotował dublet, doprowadzając kibiców do ekstazy. Mało tego. Krzysztof Piątek poszedł jeszcze za ciosem i tuż przed końcem regulaminowego czasu gry stał się autorem hat-tricka. Poza 29-latkiem sposób na bramkarza rywali znaleźli również Joao Figueiredo oraz Deniz Turuc. Efekt? Wielki powrót z 0:2 na 5:2. Basaksehir w sezonie 2024/25 ma już na koncie dwa zwycięstwa i jeden remis. Daje to miejsce w ścisłej czołówce Super Lig.