Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 111 razy. Drużyna Galatasaray wygrała aż 62 razy, zremisowała 25, a przegrała tylko 24. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W ósmej minucie arbiter ukarał żółtą kartką Ryana Donka, zawodnika Galatasaray. W 10. minucie Fabricio Baiano został zmieniony przez Berata Özdemira. W 29. minucie sędzia pokazał żółtą kartkę Marianowi z drużyny Galatasaray. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Arbiter wręczył żółte kartki zawodnikom Gençlerbirligi: Flaviowi w 51. i Pierre'owi-Yvesowi Polomatowi w 56. minucie. W 52. minucie w zespole Galatasaray doszło do zmiany. Jimmy Durmaz wszedł za Sofiane Feghoulego. Trener Galatasaray postanowił zagrać agresywniej. W 66. minucie zmienił pomocnika Selçuka Inana i na pole gry wprowadził napastnika Adema Büyüka, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Między 70. a 81. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom Gençlerbirligi i jedną drużynie przeciwnej. Na 12 minut przed zakończeniem spotkania w drużynie Gençlerbirligi doszło do zmiany. Bogdan Stancu wszedł za Rahmetullaha Berişbeka. W 86. minucie czerwoną kartkę po drugiej żółtej dostał Ahmet Oğuz, osłabiając zespół Gençlerbirligi. Pierwszą żółtą kartkę dostał ten piłkarz w 70. minucie. W 86. minucie Florin Andone został zmieniony przez Emre Mora, co miało wzmocnić drużynę Galatasaray. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Floyda Ayitégo na Sefę Yilmaza. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w doliczonej pierwszej minucie meczu, arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Younèsowi Belhandzie i Beratowi Özdemirowi. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia pokazał sześć żółtych kartek i jedną czerwoną piłkarzom Gençlerbirligi, natomiast zawodnikom Galatasaray przyznał cztery żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Obie drużyny będą miały 13-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 18 października zespół Galatasaray będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie Sivasspor Kulübü. Natomiast 19 października Antalyaspor Kulübü będzie gościć zespół Gençlerbirligi.