Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 15 starć jedenastka Çaykur wygrała sześć razy, ale więcej przegrywała, bo siedem razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Göztepe Spor: Halilowi Akbunarowi w 25. minucie i Marciowi Mossorowi w trzeciej minucie doliczonego czasu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 53. minucie kartką został ukarany Joseph Attamah, piłkarz gospodarzy. Trener Göztepe Spor postanowił zagrać agresywniej. W 61. minucie zmienił pomocnika Halila Akbunara i na pole gry wprowadził napastnika Erena Derdiyoka. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 70. minucie Samu został zmieniony przez Marka Šciepovicia. W 76. minucie Stefano Napoleoni został zmieniony przez Batuhana Kırdaroğlu, a za Serdara Gürlera wszedł na boisko Ege Özkayımoğlu, co miało wzmocnić zespół Göztepe Spor. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Aminu Umara na Oğulcana Çağlayana oraz Josepha Attamaha na Abdullaha Duraka. Od 84. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Çaykur oraz dwie drużynie przeciwnej. Pomimo wyraźnej przewagi drużyny Çaykur nie udało się pokonać przeciwników, pomimo tego że oddała ona trzy celne strzały. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Zespół Çaykur zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Zawodnicy gospodarzy obejrzeli w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy cztery. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek drużyna Göztepe Spor zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Atiker Konyaspor Kulübü. Natomiast w niedzielę Gazişehir Gaziantep Futbol Kulübü zagra z zespołem Çaykur na jego terenie.