Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 34 spotkania drużyna Antalyasporu wygrała 15 razy i zanotowała dziewięć porażek oraz 10 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Niedługo po rozpoczęciu meczu drużyna Antalyasporu objęła prowadzenie. W drugiej minucie Gustavo Blanco dał prowadzenie swojemu zespołowi. Przy zdobyciu bramki pomógł Serdar Özkan. W 30. minucie Paul-Georges Ntep został zastąpiony przez Ziyę Alkurta. Sędzia wręczył żółte kartki zawodnikom Antalyaspor: Ufukowi Akyolowi w 36. i Nazimowi Sangaremu w 40. minucie. Zawodnicy Kayseri Spor odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W 44. minucie na listę strzelców wpisał się Emmanuel Adebayor. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W pierwszych minutach drugiej połowy arbiter pokazał kartkę Brice'owi Di Djédjému, piłkarzowi gości. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Antalyasporu w 50. minucie spotkania, gdy Serdar Özkan strzelił z rzutu karnego drugiego gola. W 53. minucie w jedenastce Kayseri Spor doszło do zmiany. Adryan wszedł za Brice'a Dję. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem sędzia pokazał kartkę Serdarowi Özkanowi z Antalyasporu. Trzeba było trochę poczekać, aby Benoît Poulain wywołał eksplozję radości wśród kibiców Kayseri Spor, zdobywając kolejną bramkę w 74. minucie starcia. Sytuację bramkową stworzył Bernard Mensah. Chwilę później trener Antalyasporu postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 79. minucie zastąpił zmęczonego Paula Mukairu. Na boisko wszedł Gelson, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 82. minucie Serdar Özkan został zmieniony przez Fredego, a za Ufuka Akyola wszedł na boisko Hakan Özmert, co miało wzmocnić zespół Antalyasporu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Bilala Başacıkoğlu na Aksela Aktaşa. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-2. Wyraźna przewaga drużyny Antalyasporu nie miała odzwierciedlenia w wyniku meczu, oddała ona sześć celnych strzałów. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Piłkarze Antalyasporu dostali w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę zespół Antalyasporu będzie miał szansę na kolejne punkty grając w Stambule. Jego rywalem będzie Kasımpaşa Spor Kulübü. Tego samego dnia Denizlispor Kulübü zagra z zespołem Kayseri Spor na jego terenie.