Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 43 mecze drużyna Bursasporu wygrała 16 razy i zanotowała 14 porażek oraz 13 remisów. Od pierwszych minut zespół Bursasporu zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Göztepe Spor była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. W 37. minucie kartką został ukarany Ertugrul Ersoy, zawodnik gospodarzy. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę jedenastka Bursasporu rozpoczęła w zmienionym składzie, za Onura Atasayara wszedł Yusuf Erdogan. W pierwszych minutach drugiej połowy kartkę dostał Aurelien Chedjou z Bursasporu. W 51. minucie sędzia wskazał na wapno, ale bramkarz nie bez kłopotów obronił nieudany strzał. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystała drużyna gości. Kibice Bursasporu nie mogli już doczekać się wprowadzenia Tunaya Toruna. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy. Murawę musiał opuścić Henri Saivet. W 66. minucie za Mehmeta Nayira wszedł Diafra Sakho. Chwilę później trener Göztepe Spor postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 69. minucie na plac gry wszedł Yoan Gouffran, a murawę opuścił Deniz Kadah. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w 90. minucie, arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Allanowi i André Biyogo. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze gospodarzy otrzymali w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę zespół Göztepe Spor zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego rywalem będzie MKE Ankaragücü Spor Kulübü. Tego samego dnia Yeni Malatya Spor Kulübü będzie gościć zespół Bursasporu.