Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 19 starć drużyna Kasimpaşy Spor wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo aż dziewięć razy. Sześć meczów zakończyło się remisem. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Kasimpaşy Spor w 26. minucie spotkania, gdy Syam Ben Youssef zdobył pierwszą bramkę. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Davidowi Pavelce z zespołu gości. Była to 36. minuta starcia. W 42. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał David Pavelka z zespołu Kasimpaşy Spor i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten piłkarz dostał w 36. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Kasimpaşy Spor. Trener Kayseri Spor wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Asamoaha Gyana. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 11 razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Atila Turan. Posunięcie trenera było słuszne. Asamoaha Gyana zdobył wyrównującą bramkę w 74. minucie spotkania. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy żółtą kartkę otrzymał Cristian Sapunaru z Kayseri Spor. W 68. minucie İlhan Depe został zmieniony przez Uğurcana Yazğılı. W 69. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Trézégueta, zawodnika gości. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Kayseri Spor doszło do zmiany. Ołeksandr Kuczer wszedł za Cristiana Sapunaru. Drużyna Kayseri Spor wyrównała wynik meczu. W 74. minucie na listę strzelców wpisał się Asamoah Gyan. Asystę zanotował Silvestre Varela. Na 12 minut przed zakończeniem pojedynku w zespole Kayseri Spor doszło do zmiany. Bernard Mensah wszedł za Silvestre Varelę. Szybko po stracie gola drużyna gospodarzy objęła prowadzenie. W 79. minucie Asamoah Gyan dał prowadzenie swojemu zespołowi. Bramka padła po podaniu Bernarda Mensaha. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w 82. minucie, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Bernardowi Mensahowi i Harisowi Hajradinoviciowi. Chwilę później trener Kasimpaşy Spor postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 84. minucie na plac gry wszedł Tobias Heintz, a murawę opuścił Haris Hajradinović. W doliczonej drugiej minucie meczu żółtymi kartkami zostali ukarani Silviu Lung, Deniz Türüç z Kayseri Spor. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-1. Drużyna Kayseri Spor była w posiadaniu piłki przez 66 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym spotkaniu. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna Kasimpaşy Spor w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Już w najbliższy piątek zespół Kasimpaşy Spor rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Atiker Konyaspor Kulübü. Natomiast 19 maja Teleset Mobilya Akhisar Spor Kulübü będzie gościć zespół Kayseri Spor.