Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 13 spotkań zespół Sivassporu wygrał cztery razy, ale więcej przegrywał, bo siedem razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W ósmej minucie na listę strzelców wpisał się Emre Kılınç. To już siódme trafienie tego piłkarza w sezonie. Zawodnicy gospodarzy nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki szybko przyniosły efekt. W 10. minucie Deniz Kadah wyrównał wynik meczu. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Asystę przy bramce zanotował Castro. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał André Biyogo z Göztepe Spor. Była to 30. minuta pojedynku. W 33. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Göztepe Spor Berkan Emir. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Trener Sivassporu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Muhammet Demir, a murawę opuścił Emre Kılınç. Muhammet Demir nie zawiódł oczekiwań i pokonał bramkarza przeciwników strzelając jednego gola. Była to już jego czwarta bramka w tegorocznych rozgrywkach. Dalsze wysiłki podejmowane przez zespół Göztepe Spor przyniosły efekt bramkowy. W 54. minucie gola wyrównującego strzelił Cameron Jerome. Sytuację bramkową stworzył Berkan Emir. W 71. minucie za Lamine Gassamę wszedł Axel Ngando. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy sędzia pokazał żółtą kartkę Wallace'owi, zawodnikowi gospodarzy. W 75. minucie w drużynie Sivassporu doszło do zmiany. Ziya Erdal wszedł za Fousseniego Diabatégo. Na 11 minut przed zakończeniem starcia czerwoną kartkę obejrzał Wallace, tym samym zespół gospodarzy musiał końcówkę grać w dziesiątkę, mimo to zdołał jeszcze poprawić wynik. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Sivassporu w 80. minucie spotkania, gdy Muhammet Demir zdobył trzecią bramkę. Prawie natychmiast Axel Ngando wywołał eksplozję radości wśród kibiców Göztepe Spor, strzelając kolejnego gola w 82. minucie spotkania. Przy zdobyciu bramki pomógł Cameron Jerome. Kibice Göztepe Spor nie mogli już doczekać się wprowadzenia Alpaslana Öztürka. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Cameron Jerome. Trenerzy obu drużyn postanowili odświeżyć składy w pierwszej minucie doliczonego czasu pojedynku, w drużynie Sivassporu za Özera Hurmacı wszedł Serhiej Rybałka, a w zespole Göztepe Spor Tayfur Bingöl zmienił Celsa Borgesa. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 3-3. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Arbiter nie ukarał zawodników Sivassporu żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy przyznał dwie żółte i jedną czerwoną. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 19 maja drużyna Göztepe Spor zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie Bursaspor Kulübü Derneği. Natomiast 20 maja MKE Ankaragücü Spor Kulübü będzie gościć drużynę Sivassporu.