Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na siedem meczów zespół Ankaragücü wygrał dwa razy, ale więcej przegrywał, bo aż pięć razy. Żadne starcie nie zakończyło się remisem. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Welintonowi z Alanyasporu. Była to 42. minuta pojedynku. W 44. minucie sędzia wskazał na jedenasty metr, ale bramkarz nie bez kłopotów obronił nieudany strzał. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystała jedenastka gospodarzy. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 57. minucie kartkę otrzymał Stelios Kitsiou z drużyny gospodarzy. Trener Alanyasporu postanowił zagrać agresywniej. W 58. minucie zmienił pomocnika Saliha Uçana i na pole gry wprowadził napastnika Mustafę Pektemka. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego zespół zdołał strzelić gola i wygrać spotkanie. W tej samej minucie Konrad Michalak zastąpił Gelmína Rivasa. Tymczasem to piłkarze Alanyasporu otworzyli wynik. W 64. minucie bramkę zdobył Papiss Cissé. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 20 zdobytych bramek. Asystę zanotował Fabrice N'Sakala. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Alanyasporu w 66. minucie spotkania, gdy Onur Bulut strzelił drugiego gola. Bramka padła po podaniu Fabrice'a N'Sakali. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Alanyasporu doszło do zmiany. Junior Fernandes wszedł za Onura Buluta. A kibice Ankaragücü nie mogli już doczekać się wprowadzenia Aydına Karabuluta. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Saba Lobzhanidze. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić pierwszego gola. W 71. minucie w zespole Ankaragücü doszło do zmiany. İlhan Parlak wszedł za Ricarda Faty'ego. Na 13 minut przed zakończeniem spotkania kartką został ukarany Gelmín Rivas, piłkarz gospodarzy. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Alanyasporu w 78. minucie spotkania, gdy Anastasios Bakasetas zdobył z karnego trzecią bramkę. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Zawodnicy Ankaragücü szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 82. minucie bramkę pocieszenia zdobył Gelmín Rivas. Asystę przy golu zanotował Tiago Pinto. W 85. minucie boisko opuścili zawodnicy gości: Umut Güneş, Emmanouil Siopis, Emircan Altıntaş, a na ich miejsce weszli Papiss Cissé, Anastasios Bakasetas, Efecan Karaca. W 89. minucie arbiter ukarał kartką Emircana Altıntaşa, piłkarza Alanyasporu. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W doliczonym czasie gry wynik na 1-4 podwyższył Junior Fernandes. To już ósme trafienie tego zawodnika w sezonie. Przy zdobyciu bramki asystował Mustafa Pektemek. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 1-4. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po dwie żółte kartki. Drużyna Ankaragücü w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Już w najbliższą środę drużyna Alanyasporu będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Galatasaray Stambuł. Tego samego dnia Göztepe Spor Kulübü będzie rywalem zespołu Ankaragücü w meczu, który odbędzie się w Izmir.