Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 25 razy. Jedenastka Sivassporu wygrała aż 13 razy, zremisowała siedem, a przegrała tylko pięć. Od pierwszych minut jedenastka Sivassporu zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Ankaragücü była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę drużyna Sivassporu wyszła w zmienionym składzie, za Rodrigue'a Ningę wszedł Isaac Cofie. W 53. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Erdoğana Yeşilyurta z Sivassporu, a w 59. minucie Lukę Adžić z drużyny przeciwnej. W 62. minucie Alper Potuk został zmieniony przez Idriza Vocę. W tej samej minucie w zespole Ankaragücü doszło do zmiany. Saba Lobzhanidze wszedł za Lukę Adžicia. Trener Sivassporu postanowił zagrać agresywniej. W 66. minucie zmienił pomocnika Yasina Oeztekina i na pole gry wprowadził napastnika Olarenwaju Kayode'a. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Między 76. a 85. minutą, boisko opuścili zawodnicy Ankaragücü: Jonathan Bolingi, Joseph Paintsil, Assane Dioussé, na ich miejsce weszli: Emre Güral, Orkan Çınar, Atakan Çankaya. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Mustaphy Yatabaré, Fayçala Fajra zajęli: Arouna Kone, Jorge Felix. W doliczonej trzeciej minucie starcia kartkę obejrzał Michał Pazdan z drużyny gości. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze gospodarzy dostali w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy dwie. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Natomiast zespół Ankaragücü w drugiej połowie wymienił pięciu zawodników. Już w najbliższy piątek jedenastka Ankaragücü zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Kayseri Spor Kulübü. Natomiast 18 października Kayseri Spor Kulübü będzie gościć jedenastkę Sivassporu.