Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 19 pojedynków zespół Ankaragücü wygrał sześć razy, ale więcej przegrywał, bo osiem razy. Pięć meczów zakończyło się remisem. Od początku meczu, aż do przerwy, próby rozgrywania piłki nie przynosiły efektów po obu stronach. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Trener Ankaragücü wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko İlhana Parlaka. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 10 razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Zaur Sadajew. Posunięcie trenera było słuszne. İlhana Parlaka zdobył kolejną bramkę w szóstej minucie doliczonego czasu meczu spotkania. Trener Kayseri Spor postanowił zagrać agresywniej. W 63. minucie zmienił obrońcę Ołeksandra Kuczera i na pole gry wprowadził napastnika Artema Krawca, który w bieżącym sezonie ma na koncie trzy gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W 73. minucie Sedat Ağçay zastąpił Wilfreda Moke'a. W tej samej minucie w zespole Kayseri Spor doszło do zmiany. Mert Özyıldırım wszedł za Şamila Çinaza. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Ankaragücü w 77. minucie spotkania, gdy Tyler Boyd strzelił pierwszego gola. Przy strzeleniu gola pomagał Stelios Kitsiou. Trenerzy obu drużyn postanowili odświeżyć składy w 81. minucie, w jedenastce Ankaragücü za Thibaulta Moulina wszedł Aydin Karabulut, a w zespole Kayseri Spor Silvestre Varela zmienił Bilala Başacıkoğlu. Jedyną kartkę w meczu arbiter pokazał Steliosowi Kitsiou z jedenastki gości. Była to 90. minuta pojedynku. Drużyna Kayseri Spor ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gości, zdobywając kolejną bramkę. W doliczonej szóstej minucie starcia wynik ustalił İlhan Parlak. Bramka padła po podaniu Aydina Karabuluta. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 0-2. Sędzia nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom Ankaragücü wręczył jedną żółtą. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Kayseri Spor rozegra kolejny mecz w Stambule. Jej przeciwnikiem będzie Galatasaray Stambuł. Natomiast 21 kwietnia Atiker Konyaspor Kulübü zagra z drużyną Ankaragücü na jej terenie.