Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Drużyna Antalyasporu wygrała aż trzy razy, zremisowała raz, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to piłkarze Antalyasporu otworzyli wynik. W ósmej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania bramkę zdobył Fredy. Asystę zanotował Sinan Gümüş. W 26. minucie arbiter pokazał żółtą kartkę Sinanowi Gümüşowi z Antalyasporu. Zawodnicy Yeni Malatya nie poddali się i także zdobyli jedną bramkę jeszcze w pierwszej połowie. W 29. minucie gola wyrównującego strzelił Umut Bulut. Przy zdobyciu bramki pomagał Karim Hafez. Po pół godzinie gry drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Sinan Gümüş osłabiając drużynę gości. Wcześniejszą kartkę ten piłkarz dostał w 26. minucie. W 39. minucie żółtą kartką został ukarany Arturo Mina, zawodnik gospodarzy. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 59. minucie za Artura Minę wszedł Mitchell Donald. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Antalyasporu doszło do zmiany. Chico wszedł za Delvina Ndingę. Po chwili trener Yeni Malatya postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 73. minucie na plac gry wszedł Moryké Fofana, a murawę opuścił Rémi Walter. W 76. minucie Thievy Bifouma został zmieniony przez Viðara Kjartanssona, co miało wzmocnić zespół Yeni Malatya. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Amiltona na Charles'a. Trener Antalyasporu postanowił zagrać agresywniej. W 87. minucie zmienił pomocnika Fredego i na pole gry wprowadził napastnika Lukasa Podolskiego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego zespół zdołał strzelić gola i wygrać spotkanie. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Antalyasporu w 89. minucie spotkania, gdy Lukas Podolski zdobył drugą bramkę. Asystę przy golu zaliczył Charles. Jedyną żółtą kartkę w drugiej połowie arbiter przyznał Robinowi Yalçınowi z drużyny gospodarzy. Była to 90. minuta pojedynku. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-2. Przewaga zespołu Yeni Malatya w posiadaniu piłki była ogromna (70 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Antalyasporu będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Fenerbahce Stambuł. Natomiast 1 marca Denizlispor Kulübü będzie gościć drużynę Yeni Malatya.