Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 33 mecze zespół Trabzonsporu wygrał 16 razy i zanotował 11 porażek oraz sześć remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Trabzonsporu w czwartej minucie spotkania, gdy Alexander Soerloth strzelił pierwszego gola. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego siedemnaste trafienie w sezonie. Asystę przy bramce zanotował Badou N'Diaye. W 33. minucie Uğur Çiftçi został zmieniony przez Yasina Oeztekina. W 35. minucie w jedenastce Trabzonsporu doszło do zmiany. Abdulkadir Parmak wszedł za Anthony'ego Nwakaeme'a. W 43. minucie bramkę samobójczą strzelił zawodnik Sivassporu Caner Osmanpaşa. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Marcelowi Goianowi z zespołu gości. Była to 45. minuta meczu. A kibice Trabzonsporu nie mogli już doczekać się wprowadzenia Doğana Erdoğana. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 12 razy. Murawę musiał opuścić Guilherme. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Trabzonspor: Doğanowi Erdoğanowi w 84. minucie i Johnowi Obiemu w pierwszej minucie doliczonego czasu spotkania. W samej końcówce pojedynku w zespole Trabzonsporu doszło do zmiany. Hüseyin Türkmen wszedł za Jose Sosę. Piłkarze gości w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. W doliczonej trzeciej minucie meczu na listę strzelców wpisał się Mustapha Yatabaré. To już dziesiąte trafienie tego zawodnika w sezonie. W zdobyciu bramki pomógł Yasin Oeztekin. Drużynie Sivassporu zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem jedenastki Trabzonsporu. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższy piątek jedenastka Sivassporu rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Alanyaspor Kulübü. Natomiast w sobotę Besiktas Stambuł będzie przeciwnikiem drużyny Trabzonsporu w meczu, który odbędzie się w Stambule.