Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Jedenastka Alanyasporu wygrała aż cztery razy, zremisowała dwa, nie przegrywając żadnego spotkania. Niewiele działo się od początku meczu, dlatego warto odnotować fakt, że już w tej fazie spotkania jeden z zawodników nie mógł kontynuować zawodów. W 31. minucie Sefa Yilmaz został zmieniony przez Giovanniego Sio. W 39. minucie kartkę dostał Candeias z Gençlerbirligi. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Alanyaspor: Ceyhunowi Gülselamowi w 46. i Kaanowi Kanakowi w 55. minucie. Kibice Gençlerbirligi nie mogli już doczekać się wprowadzenia Berata Özdemira. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Yasin Pehlivan. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić zwycięską bramkę. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Alanyasporu doszło do zmiany. Djalma wszedł za Juniora Fernandesa. W 75. minucie w drużynie Alanyasporu doszło do zmiany. Emircan Altıntaş wszedł za Efecana Karacę. Na kwadrans przed zakończeniem spotkania arbiter pokazał kartkę Welintonowi, piłkarzowi gospodarzy. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Gençlerbirligi w 76. minucie spotkania, gdy Bogdan Stancu strzelił pierwszego gola. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dwunaste trafienie w sezonie. Asystę przy bramce zanotował Giovanni Sio. W następstwie utraty bramki trener Alanyasporu postanowił zagrać agresywniej. W 80. minucie zmienił pomocnika Musę Çağırana i na pole gry wprowadził napastnika Mustafę Pektemka. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W drugiej minucie doliczonego czasu gry w zespole Gençlerbirligi doszło do zmiany. Ahmet Oğuz wszedł za Halila Pehlivana. Dwie minuty później kartkę dostał Kristoffer Nordfeldt, zawodnik Gençlerbirligi. Godna podkreślania była świetna praca bramkarza Gençlerbirligi. Jego postawa na przedpolu uratowała zespół przed porażką. Taki mecz nie zdarza się często. Zachował czyste konto, a rywale oddali aż dziewięć celnych strzałów. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze Alanyasporu otrzymali w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższy piątek jedenastka Alanyasporu rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie Sivasspor Kulübü. Natomiast 23 lutego MKE Ankaragücü Spor Kulübü będzie gościć drużynę Gençlerbirligi.