Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 35 spotkań jedenastka Antalyasporu wygrała 15 razy i zanotowała dziewięć porażek oraz 11 remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W trzeciej minucie sędzia ukarał żółtą kartką Hakana Özmerta z Antalyasporu, a w 13. minucie Emre Taşdemira z drużyny przeciwnej. Pod koniec pierwszej połowy zawodnicy Kayseri Spor nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 41. minucie na listę strzelców wpisał się Bernard Mensah. Piłkarze gości odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W pierwszej minucie doliczonego czasu gola wyrównującego strzelił z karnego Sinan Gümüş. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Zawodnicy Kayseri Spor szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 46. minucie Pedro Henrique dał prowadzenie swojej jedenastce. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. W 58. minucie kartkami zostali ukarani Cristian Sapunaru z Kayseri Spor i Veysel Sarı, Sinan Gümüş z zespołu gości. W 60. minucie za Charles'a wszedł Paul Mukairu. W 68. minucie Mario Szitum został zmieniony przez Envera Şahina, co miało wzmocnić drużynę Kayseri Spor. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Delvina Ndingę na Ufuka Akyola oraz Amiltona na Lukasa Podolskiego. W 76. minucie sędzia pokazał kartkę Pedro Henriquemu, zawodnikowi Kayseri Spor. A trener Kayseri Spor wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Aksela Aktaşa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Pedro Henrique. Drużyna Antalyasporu nie zraziła się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. Na siedem minut przed zakończeniem starcia wynik ustalił Fredy. Asystę zaliczył Fiodor Kudriaszow. W 90. minucie w zespole Kayseri Spor doszło do zmiany. Artem Krawiec wszedł za Brice'a Dję. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w pierwszej minucie doliczonego czasu gry, arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Gustavowi Campanharowi i Lukasowi Podolskiemu. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 2-2. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Piłkarze obu drużyn otrzymali po cztery żółte kartki. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Kayseri Spor będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Denizlispor Kulübü. Natomiast 17 lutego Kasımpaşa Spor Kulübü zagra z zespołem Antalyasporu na jego terenie.